Magdalena Ewa Tul to polska piosenkarka, która zdobyła popularność w kraju i za granicą. Znana jest również jako Lady Tullo. Wykonawczyni zachwyciła swoim talentem tysiące osób, które stały się jej fanami – informuje strona gdanskivchanka.eu.
Biografia
Magdalena urodziła się w Gdańsku 29 kwietnia 1980 roku. W wieku 20 lat przeprowadziła się do Warszawy. Studiowała na Uniwersytecie Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy. Młoda wokalistka często zaczyna występować pod swoim scenicznym pseudonimem Lady Tullo. Dziewczyna wystąpiła w musicalach „Grease” i „Koty”.
W 2005 roku wzięła udział jako „Lady Tullo” z piosenką Full of Life w wewnętrznych eliminacjach TVP Polonia do Konkursu Piosenki Eurowizji 2005 i osiągnęła dziewiąte miejsce. Turniej nie zakończył się dużym sukcesem.
14 lutego 2011 roku Magdalenie udało się wygrać wstępne selekcje z piosenką Jestem. Na jej piosenkę zagłosowało 44,47% widzów ( za pomocą telefonicznego i SMS-owego głosowania), którzy oglądali muzyczne show. Później pojawiły się informacje, że Magdalena pojedzie na najbliższy konkurs z piosenką First Class Ticket to Heaven („Pierwszą klasą do raju”), ale szybko zostało to zdementowane.

W 2012 roku w jej karierze nastąpił kolejny przełom. Wzięła udział w eliminacjach do Konkursu Piosenki Eurowizji 2013 w Malmö w Szwecji. Magdalena wystąpiła z piosenką Give It Up, ale nie dotarła do finału. W 2013 roku była uczestniczką castingu do programu The Voice of Poland.
Lady Tullo
Magdalena Tul po studiach w Bydgoszczy brała udział w spektaklach “Metro”, “Ukochany kraj”, “Niedziela na Głównym Rynku”, “Wieczór cygański” i “Wieczór żydowski” w Teatrze Studio Buffo. Jej głos wykorzystywany był również do oprawy muzycznej filmów animowanych. Śpiewała zwłaszcza w drugiej części filmu Walta Disneya “Nowe szaty króla”. Od 2002 roku jest wokalistką popularnego teleturnieju muzycznego Jaka To Melodia.
Można ją również zobaczyć w nagraniach do show: Show-time (Polsat) i Taniec z Gwiazdami (TVN). Współpracowała z takimi zespołami jak: Bajm, Vergin, Janowski Project, Kasa, Sycha oraz z orkiestrą Zygmunta Kukli – Kukla Band.
W 2001 roku powstał jej autorski projekt, w którym występuje pod pseudonimem Lady Tullo. Jego nazwa pochodzi od nazwiska artysty, który ma włoskie korzenie. W 2006 roku wydała swój pierwszy album Lady Tullo, wyprodukowany przez Magdalenę Tul i Piotra Marcina. W listopadzie 2004 roku piosenka Lady Tullo weszła do finałowej dziesiątki polskich eliminacji do Konkursu Piosenki Eurowizji. Rok później, 10 czerwca 2005, pod tym samym pseudonimem zaprezentowała kolejną piosenkę “Idź swoją drogą” na koncercie premierowym 2005 w Opolu. Można ją było również zobaczyć podczas festiwalu Top Trendy 2005, na koncercie Eska Hit Squad wraz z artystą hip-hopowym. W listopadzie 2005 roku, podczas międzynarodowego festiwalu Universtalent w Pradze, międzynarodowe jury przyznało jej dwie główne nagrody: za najlepszą piosenkę oraz dla najlepszej wokalistki.

W czerwcu 2006 roku Lady Tullo dotarła do półfinału konkursu Top-Trendy.
Kolejnym sukcesem był Międzynarodowy Festiwal Unisong w USA, gdzie LT otrzymała 3 nagrodę w kategorii Performance (Artist & Song). W TM ROMA śpiewała jako wokalistka wspierająca do Miss Saigon, Grease, Koty.
Przygotowania do Konkursu Piosenki Eurowizji
Wybór Magdaleny Tul do reprezentowania Polski na Konkursie Piosenki Eurowizji wywołał wiele kontrowersji. Kanał TVP1 został oskarżony o faworyzowanie piosenkarki. Fani innych przedstawicieli polskiej sceny muzycznej nazywali jej zwycięstwo niesprawiedliwym.
Jako jeden z głównych powodów podawano nierównomierne i natrętne promowanie. Niektórzy prezenterzy namawiali do niegłosowania na piosenkarkę.
Dyskutowano również o losowaniu i kolejności występów. Głosowanie rozpoczynało się od występu pierwszego wykonawcy. Zazwyczaj losowanie numerów startowych odbywało się kilka dni wcześniej w obecności menadżerów poszczególnych artystów, jednak TVP, według widzów, rzekomo narzuciła numery Magdalenie Tul, dając jej pierwsze miejsce. Oznaczało to znacznie więcej czasu na głosowanie.

Hejterzy uważali, że Magda dostała też więcej czasu na występy. Od soboty trenowała w sali prób TVP. Gdy na koniec generalnej próby ćwiczyli samą końcówkę występu – imitowali, że wygrała cały konkurs. Dzięki temu zabiegowi Magdalena Tul miała o jedną próbę więcej niż pozostali artyści.
Eksperci częściowo zgodzili się z tymi stwierdzeniami. Dotyczy to zwłaszcza zwykłego losowania, bo na Magdę najdłużej można było głosować.
Nieudany konkurs
Magdalena Toole swój nieudany występ w Konkursie Piosenki Eurowizji potraktowała jako wypróbowanie i dodatkowe doświadczenie. Później w rozmowie z dziennikarzami wyjaśniła szczegóły swojego udziału w konkursie.
Piosenkarka zauważyła, że poziom konkursu piosenki stopniowo się zmienił. Organizacja wydarzenia znacznie się poprawiła.
Wśród pozytywnych zmian Tul wymieniła możliwość nagrywania wokalu wspierającego, co wcześniej było zabronione, ponieważ każdy ludzki głos musiał być śpiewany na żywo. Piosenkarkę najbardziej zaskoczyły efekty wizualne, gdy zobaczyła je na scenie podczas prób w Düsseldorfie. Zamiast tańczących kobiecych sylwetek pojawiły się białe kule. Zaskoczyła ją też bardzo krótka próba, której główna część dźwiękowa odbywała się nie na scenie, ale w osobnym pomieszczeniu studyjnym.
Kolejnym zaskoczeniem dla polskiej reprezentantki międzynarodowego konkursu piosenki był cennik efektów scenicznych, które otrzymał każdy artysta. Jak się okazało, nawet wiatr we włosach ma swoją cenę.
Tul przyznała, że bardzo podoba jej się Krystian Ochman jako wokalista. Doceniła jego piosenkę „River”, mimo że ten hit od razu było słychać wszędzie. Te emocje, jej zdaniem, odgrywają kluczową rolę w jego występie. Magdalena z dumą obserwowała i kibicowała polskiemu reprezentantowi na konkursie piosenki.
Przyczyny porażki
Zaraz po nieudanym udziale w konkursie społeczeństwo zaczęło dyskutować o przyczynach takiego stanu rzeczy. Wielu Polaków miało nadzieję, że po raz pierwszy od lat kraj będzie miał szansę osiągnąć na Eurowizji wynik, którego nie będą się wstydzić. Magdalena Tul włożyła wiele wysiłku w przygotowania do występu, jednak coś poszło nie tak.

Jednym z głównych powodów była zła pozycja startowa. Jako pierwsza na scenę wyszła Magdalena Toole. Ten numer otwierający został wybrany przez polską telewizję TVP, która wraz z Grecją (wystąpili jako ostatni, są w finale) miała przywilej wyboru, kto będzie śpiewał. Strategicznie jest to najsłabszy występ, co pokazują wyniki. Do finału przeszły piosenki z drugiej części listy.
Wśród negatywnych przyczyn znalazł się również stres. Podczas prób Magdalena Tul pokazała siebie na scenia na siłę. Podczas samego półfinału, na początku występu słychać było drżący głos. Widzowie mogli wyczuć, że artystka czuje się niekomfortowo i jest spięta.
Słabe ujęcia kamery były kolejną przyczyną negatywnych wyników. Polka, mimo ciekawej choreografii, została pokazana słabo. Niemieccy kamerzyści nie starali się i nie zwracali uwagi na najważniejsze i najbardziej skomplikowane elementy taneczne. Wszystko wydawało się niespójne i bezsensowne, ponieważ było pokazywane z daleka.
Efekty wizualne zostały pominięte przez ekipę. To, w połączeniu z negatywnym materiałem filmowym, odegrało pewną rolę. Był też element polityczny, gdyż tym razem kraj nie otrzymał punktów od swoich tradycyjnych zwolenników.