Przepis na długie życie: historia Haliny Wierzbowskiej pochodzącej z Gdańska

Halina Wierzbowska z Gdańska znana jest na całym świecie. Kobieta, która przez większość swojego życia mieszka w mieście nad Bałtykiem, skończyła 100 lat. To właśnie sekrety długowieczności przyciągają do niej największą uwagę, pisze strona gdanskivchanka.eu.

Biografia

Halina Wierzbowska urodziła się 23 sierpnia 1922 roku. Od 1953 roku mieszka w Gdańsku. Wcześniej mieszkała w Grudziądzu, Chełmży i Warszawie, gdzie studiowała – w pierwszych latach po wojnie ukończyła wychowanie fizyczne.

Mieszkanka Gdańska, która może pochwalić się imponującym wiekiem, oprócz wychowania fizycznego ukończyła także kierunek historyczny. Wykładała oba te przedmioty w gdańskiej Wyższej Szkole Przemysłu Spożywczego i Chemicznego, mieszczącej się na Lastadii, gdzie kiedyś było miejskie gimnazjum.

Zdiagnozowano u niej problemy z tarczycą. Lekarze poradzili jej, by zamieszkała nad morzem. Okazało się to skutecznym rozwiązaniem. Jej stan zdrowia stopniowo się poprawiał, a ona sama nie brała w ogóle żadnych leków. W jej życiu zawsze najważniejsza była rodzina.

Życie rodzinne

Halina była żoną profesora Ludwika Wierzbowskiego. Jej mąż pracował jako filolog, kierownik Katedry Metodologii w Instytucie Filologii Polskiej Uniwersytetu Gdańskiego (1984-1990).  

W 1996 roku naukowiec zmarł. Zawału serca doznał w drodze do miasta Suwałki, gdzie pomagał budować Wyższą Szkołę Pedagogiczną według programu nauczania opracowanego przez Uniwersytet Gdański.

Małżonkowie wychowywali córkę. Opowiadała ona, że jej matka jest w dobrej formie. Kobieta porusza się, ubiera i chodzi samodzielnie. Jedyne, co wpływa na jej aktywność, to wada wzroku.

Przepis na długowieczność

Wiele osób zastanawia się, jak kobiecie udało się osiągnąć tak czcigodny wiek. Regularna aktywność fizyczna to tylko jeden ze składników przepisu emerytowanej nauczycielki na długowieczność, obok wieloletniego treningu umysłowego – była zapaloną czytelniczką książek.

Kobieta uważa, że aby dożyć do 100 lat, trzeba się ruszać, uprawiać sport, ale nie za mocno. Nie można się przejadać, trzeba jeść zdrowo, ale nie tłusto. Mama zawsze powtarzała, że lepiej być niedożywionym niż przekarmionym. Halina przyznała, że jej życie nie było pozbawione złych nawyków. Kiedyś paliła papierosy, a rzuciła je w nocy, gdy skończyła 60 lat.

Wypoczynek na świeżym powietrzu również można uznać za klucz do długiego życia. Przez wiele lat do zainteresowań pani Haliny należały wycieczki na łono natury, a konkretnie na Kaszuby. Razem z nieżyjącym już mężem często pływali kajakami – co roku odwiedzali Kanał Augustowski, gdzie spędzali dwa aktywne tygodnie.

Córka długoletniej kobiety zauważa, że jej mama żyje w ruchu i uprawia sport. Sportowo, ale bez przesady. Aktywne życie jest dla niej tylko przyjemnością.

Luksusowe urodziny

Halina Wierzbowska 23 sierpnia 2022 roku świętowała swoje setne urodziny. Oficjalnie dołączyła się do grona długowiecznych mieszkańców Gdańska. Mieszkańcy miasta gratulowali jej imponującego wieku i doskonałej formy.

Kobieta świętowała jubileusz w gronie przyjaciół i najbliższych. Burmistrz Piotr Borawski wręczył jubilatce prezent i bukiet kwiatów.

Oprócz córki w uroczystych obchodach urodzinowych na cześć stulatki wzięło udział troje wnuków, rodzina z Gdyni oraz przyjaciele. Prezent i bukiet róż wręczył jubilatce burmistrz Piotr Borawski, który życzył jej dwustu lat w zdrowiu i szczęściu. Jubilatka nie ukrywała swojej radości, a szczególnie ucieszyła się z wizyty najbliższych.

Zawsze była osobą odważną i pozytywnie nastawioną do życia. Zawsze, gdy pojawiał się jakiś problem, powtarzała: „Naprawimy to”, „Jakoś to się ułoży”. To pozytywne nastawienie i pogoda ducha pozostały z nią. W dniu swoich urodzin najbardziej cieszyła się ze spotkania z rodziną, mówiąc, że nic więcej jej nie potrzeba.

.,.,.,.