Anna Schilling, mieszkanka Gdańska, była podobno kochanką słynnego astronoma Mikołaja Kopernika, który nie chciał się z nią rozstać, mimo ostrzeżeń biskupa. Naukowiec znany był jako wybitny astronom, twórca heliocentrycznego modelu Układu Słonecznego, lekarz i dyplomata. Ciekawostką dla wielu może okazać się nie jego działalność naukowa, lecz jego nieoficjalny związek z gospodynią – pisze gdanskivchanka.eu.
Życiorys Anny Schilling
Anna Schilling urodziła się około 1490 roku w zamożnej rodzinie gdańskiej. Jej ojcem był Henryk Krüger.
Według historyków była blisko spokrewniona z Kopernikiem, być może była jego kuzynką.
Anna wyszła za mąż za Arendta von der Schillinga. Para wychowała kilkanaścioro dzieci. Jej mąż był także opiekunem prawnym grupy sierot, którymi małżeństwo opiekowało się w latach 1529-1536. To właśnie w tym okresie Kopernik prawdopodobnie poznał Annę, która wtedy była mężatką i żyła w separacji. Około 1537 roku Arendt von Schilling zmarł lub zostawił żonę. Rok później kobieta zaczęła pracować jako gospodyni astronoma we Fromborku.

Większość badaczy życia i działalności naukowca jest zgodna co do tego, że między Mikołajem Kopernikiem a Anną Schilling istniała bliskość. Relacje współczesnych astronomowi nakazują, że był on bardzo oddany swojej gospodyni, co świadczy o tym, że łączyło ich coś więcej niż tylko przyjaźń.
1 grudnia 1538 roku biskup warmiński Jan Dantyszek wysłał list do kanonika fromborskiego Feliksa Reicha, w którym publicznie potępił Kopernika za jego związek z kobietą. Z listu do biskupa datowanego na 23 stycznia 1539 roku wynika, że kanonik nie chciał sprawiać kłopotu swemu przyjacielowi. Twierdził, że nie zauważył niewłaściwego zachowania żadnego z nich.
Dantyszek kilkakrotnie w listach nakazywał polskiemu naukowcowi usunąć Annę do swojego domu. Astronom odwlekał tę decyzję, w listach do biskupa tłumaczył, że są pewne trudności ze znalezieniem dla niej nowego miejsca zamieszkania.
W styczniu 1539 roku Schilling opuściła Frombork i udała się do Gdańska. Z późniejszej korespondencji kanoników z biskupem wynika, że nie pozwolono jej wrócić do Fromborka nawet po śmierci Kopernika w 1543 roku. Nic więcej nie wiadomo na temat jej dalszego życia, poza tym, że przeżyła Kopernika.
Relacje
Historyk dr Jerzy Sikorski, autor książki „Prywatne życie Mikołaja Kopernika”, badał szczegóły tej legendy. Zauważył, że Anna Schilling pojawiła się we Fromborku, w domu uczonego, około 1525 roku. W tym czasie, jak podkreślał Sikorski, Kopernik pracował bardzo intensywnie, więc romans nie zaczął się od razu.
Sikorski uważa, że Schilling była gospodynią Kopernika, więc zgadza się z tym stwierdzeniem. Z jego ustaleń wynika, że Anna była znacznie młodsza od Kopernika, dzieliło ich co najmniej 25 lat. Nie wiadomo, jakie było jej panieńskie nazwisko. W 1529 roku Anna opuściła dom Kopernika, wyszła za mąż za mieszczanina fromborskiego Schillinga, a później zamieszkała u niego. Jak wyjaśnił Sikorski, rozpowszechniana od lat informacja, że kobieta była powiązana z gdańskimi Schillingami, nie jest prawdziwa.

Historyk uważa, że kilka tygodni po ślubie Anna Schilling uciekła od męża i wróciła do domu Kopernika. Fakty te nie podlegają dyskusji, ponieważ są potwierdzone dokumentami i korespondencją. Wydarzenie wywołało skandal, bo zamężna kobieta, która porzuca męża i udaje się pod dach kanonika, nie może być dobrze przyjęta.
Jak Sikorski napisał w książce, Anna Schilling „błagała Kopernika, aby dopomógł jej w uzyskaniu rozwodu. Rozwodu nie otrzymała jednak, mieszkając nadal z Kopernikiem”.
Zdaniem Sikorskiego, to właśnie wtedy powinno dojść między nimi do zwierzeń. Kobieta zrozumiała, że to nie mąż był adresatem jej uczuć, ale ten, dla którego służyła jako gospodyni. Kopernik, prawdopodobnie, odpowiedział na te uczucia wzajemnością.
Zdaniem historyka od tego momentu ich relacje stały się inne, co z pewnością zostało zauważone przez osoby postronne. Wysłali więc donosy do biskupa warmińskiego. Jak podkreślił Sikorski, kiedy Maurycy Ferber był biskupem, Kopernik nie czuł się z tego powodu szczególnie rozdrażniony, otrzymał od przełożonego tylko jedno polecenie. Następnie w korespondencji Dantyszek zaczął zwracać uwagę kanonikowi i przekonywać go, by odesłał Annę do domu.
Dodał, że Schilling, która była związana małżeństwem, złożyła wniosek o rozwód, powołując się na to, że jej małżeństwo z Schillingiem nie zostało skonsumowane. O rozwodach i innych sprawach kanonicznych decydował zazwyczaj kustosz kapituły. Był to wówczas Tiedemann Giese, bliski przyjaciel Kopernika. Uznał, że małżeństwo nie może zostać rozwiązane ze względu na niewystarczającą ilość powodów.
Historyk podkreślał, że Kopernik nie chciał odesłać Anny, ciągle zwlekał i pokornie przyjmował wszelkie rady, by zerwać z nią kontakty, ale nie stosował się do tych zaleceń. Ostatecznie rzeczy Anny zostały odesłane, kiedy biskup ponownie przypomniał o podjęciu odpowiednich działań, a ona sama wciąż była we Fromborku. Kiedy o tym ponownie poinformowano biskupa Dantyszka, Kopernik wyjaśnił, że zatrzymała się u niego w drodze na targ do Królewca.
W końcu Anna wyjechała do Gdańska. Według Sikorskiego, gdy po śmierci Kopernika chciała wrócić do Fromborka, aby zamieszkać w domu męża, kanonicy ponownie uprzejmie poinformowali o tym biskupa Dantyszka. Ten zakazał jej powrotu do kapituły, ponieważ bał się, jak napisał w liście do kanoników, że mogłaby uwieść innego duchownego warmińskiego.
Mit
Niektórzy eksperci uważają, że nie było specjalnego związku między Anną i Mikołajem. Najbardziej prawdopodobnym rozwiązaniem zagadki jest przypuszczenie, że kobieta mieszkała w domu naukowca jako jego najbliższa krewna. Tożsamość Anny von der Schellings i Anny Schilling potwierdza również fakt, że po opuszczeniu domu Kopernika w marcu 1539 roku bliska mu kobieta wysłała swoje rzeczy do Gdańska, więc pochodziła stamtąd.
Anna wróciła do Gdańska w 1539 roku. Po śmierci astronoma pojawiła się ponownie we Fromborku, gdzie sprzedała posiadany tam dom. Anna traktowała Kopernika jak bliskiego krewnego, był jej ciotecznym wujkiem.

W momencie jej przyjazdu do Fromborka w 1537 lub 1538 roku miała 47 lub 48 lat, była więc o 15 lat młodsza od astronoma. Była kobietą bogatą, co mogło być powodem zazdrości wrogich Kopernikowi przedstawicieli religii.
Na zawsze tajemnica
Anna była piękna i miała taki urok, że gdy po śmierci Kopernika chciała wrócić do Fromborka, Dantyszek jej tego zabronił. Czy Annę Schilling i jej krewnego łączyła tylko głęboka przyjaźń czy coś więcej, pozostanie tajemnicą.

Szczątki Mikołaja Kopernika odnaleziono dopiero w 2004 roku. Jego grób nie został wcześniej odnaleziony. Jak się później okazało, nie było osobnego miejsca, ale został pochowany pod jednym z ołtarzy w katedrze we Fromborku. Istniał zwyczaj, że kanoników, czyli ministrów katedry, chowano pod ołtarzem, którego się opiekowali. Kopernik miał też swój ołtarz.
Badania DNA potwierdziły, że szczątki należały do naukowca. W 2010 roku zorganizowano drugi uroczysty pogrzeb Mikołaja Kopernika, który został pochowany z honorami w sarkofagu w katedrze we Fromborku.